Dzisiaj spędziłam dwie godziny w niewielkiej miejscowości niedaleko mojej. Musiałam jakoś spędzić czas, więc zwiedzałam ... sklepy z odzieżą używaną, bo oprócz spożywczych i kosmetycznych były tylko takie.
I w jednym z nich zobaczyłam takie coś:
Rozumiem - przeciąg.
Rozumiem - te drzwi trzeba czymś zabezpieczyć.
Ale książką???
Biedna książka! :(
OdpowiedzUsuń